wtorek, 11 sierpnia 2009

Dezodorant czy antyperspirant cz.1

Rynek dezodorantów jest bardzo konkurencyjny. Tegoroczne ciepłe i wilgotne lato sprzyja rozwojowi tego rynku. Najszybciej rosną obroty dezodorantów w opakowaniach z kulką, chociaż wielu klientów z przyzwyczajenia korzysta ze sprayów.
W badaniach AC Nilsen dla Garniera (styczeń-czerwiec 2008) tylko 5% oceniło, ze w ciągu 12 miesięcy nie używało dezodorantów i antyperspirantów. Codziennie i prawie codziennie używa ich 89% respondentów latem i 76% zimą. 2-3 razy w tygodniu już tylko 8% latem i 14% zimą. Kobiety częściej oczekują żeby kosmetyk nie tylko zapewniał świeżość, ale coraz częściej doceniają walory pielęgnacyjne i ochronę przed białymi śladami na ubraniu. Zwracają tez większą uwagę na estetykę opakowań. la mężczyzn najważniejsza jest ochrona przed poceniem, łatwość stosowania i zapach.
W tych samych badaniach AC Nilsen podaje 6 głównych potrzeb konsumentek stosujących dezodoranty i antyperspiranty:
- 24% świeżość (+ 12% do roku 2007)
- 23% bez białego osadu (+ 1% do roku 2007)
- 18% pielegnacja (+ 26% do roku 2007)
- 15% skóra wrażliwa (+ 41% do roku 2007)
- 15% skuteczność (+ 6% do roku 2007)
- 5% zapach (+ 29% do roku 2007)
Dlatego warto postawić pytanie czym naprawdę różni się dezodorant od atyperspirantu. O tym w następnym poście.

Brak komentarzy: