sobota, 11 lipca 2009

Przenikanie kremów przez skórę

Nakładamy na skórę różne kremy, żele, toniki i maści oczekując najczęściej:
- poprawy ogólnego samopoczucia (poprawy wyglądu, upiększenia, nadania zapachu),
- zniesienia dolegliwości skórnych (swędzenie, pieczenie, ściąganie, pękanie zrogowaciałego naskórka),
- oczyszczania skóry (zmywanie zanieczyszczeń, złuszczanie zrogowaciałego naskórka),
- zapobiegania nadmiernemu poceniu się,
- ochrony przez wiatrem, mrozem, słońcem, wolnymi rodnikami,
- zatrzymania i cofnięcia procesów starzenia się,
- gojenia zranień, odparzeń, oparzeń, odleżyn,
- likwidowania objawów choroby (zakażenia drożdżakowe, grzybica, łuszczyca, atopowe zapalenie skóry, bielactwo, cukrzyca),
- wspomagania leczenia bóli mięśniowych, stawowych, żylaków....

To pewnie nie wszystkie zastosowania kosmetyków i leków podawanych przez skórę. Różne sposoby działania na skórę były znane już w starożytności, ale dopiero XX wiek przyniósł naukowe opracowania i badania przenikalności kremów i maści przez skórę.

Najtrudniejszą do pokonania, przez składniki aktywne kremów, barierą jest zewnętrzna warstwa komórek naskórka -tzw. stratum corneum. Są to bardzo ściśle ułożone obumarłe komórki naskórka, które stopniowo, naturalnie złuszczają się ustępując miejsca kolejnym narastającym komórkom. Ta warstwa skóry spełnia zadania ochronne. Ma niedopuścić do utraty ciepła, wyparowywania ze skóry wody i innych substancji oraz ograniczenia przenikania do wewnątrz tylko do substancji niezbędnych dla organizmu. Stratum corneum zawiera tylko 10% wody a w przestrzeniach międzykomórkowych znajdują się lipidy (tłuszcze). Aby składniki aktywne kosmetyków mogły przeniknąć do głębszych warstw potrzebne jest dostosowanie składu kosmetyków do procesów fizjologicznych zachodzących w skórze tak by zdolne były do przenikania przez warstwę rogową.


Składniki kosmetyków i leków mogą przenikać trzema drogami:

- transdermalnie - czyli przez komórki,
- transepidermalnie -między komórkami,
- transfolikularnie - przez gruczoły łojowe i mieszki włosowe, ponieważ to one mają ujście na powierzchni skóry (ta droga jest mało efektywna, więc przenika przez nią niewiele substancji aktywnych kosmetyków).
Najwięcej substancji aktywnych przenika drogą transdermalną i transepidermajną.
Mimo, że warstwa rogowa naskórka zawiera bardzo mało wody to białka w błonach komórkowych mają niesamowitą zdolność wiązania wody. Kiedy warstwa rogowa naskórka zostanie dobrze nawilżona, pęcznieje i staje się bardziej przepuszczalna. To nawilżenie może być wywołane przez ciepłą i wilgotną atmosferę lub dzięki wodzie z głębszych warstw skóry. Dodatkowo skutecznemu przenikaniu składników kosmetycznych wgłąb skóry może sprzyjać mechaniczne lub enzymatyczne lub chemiczne usuwanie części komórek warstwy rogowej przed aplikowaniem kosmetyków. Taki zabieg nazywany jest peelingiem, czyli złuszczaniem naskórka. Służą do tego specjalne kosmetyki do stosowania w domu i do stosowania w gabinetach kosmetycznych lub dermatologicznych.
Tempo przenikania zależne jest także od wzajemnego wpływu bazy kremu, składników aktywnych i właściwości skóry. Dlatego współczesna kosmetologia, dermatologia i chemia kosmetyczna zajmują się poszukiwaniem takich składników kosmetycznych, które będą zdolne do jak najskuteczniejszego przenikania przez warstwę rogową naskórka. Należy tu dodać, że nie każda substancja zastosowana w kremie musi być potrzebna naszej skórze. Dlatego kosmetyki muszą być przygotowywane zgodnie najostrzejszymi zasadami bezpieczeństwa, bo przede wszystkim nie mogą szkodzić.

2 komentarze:

Unknown pisze...

Mam pytanie odnośnie składników w kosmetykach. Czy np kamfora jako składnik zarezerwowany dla leków może byc używana w kosmetykach i na jakiej zasadzie.

Oliwia Radwan pisze...

Kamfora jest stosowana w kosmetykach i jest dopuszczona, ale tylko w określonych stężeniach,dokładnie określa to Karta Charakterystyki surowca.Każdy producent musi taką kartą dysponować, wystawia je producent surowca. W produkcji kosmetyków nie wolno stosować surowców bez takiej karty i zaleceń w niej zawartych.